Wyspy nieopodal szczęścia

Wyspy nieopodal szczęścia

Grecja – trzy skojarzenia. Szybko, mów! Słońce i…? Do śniadania wyciskany własnoręcznie sok, od którego pomarańczowieją myśli. Smak oliwek z Kalamaty! Raz, dwa, trzy, już, starczy. Jak to nie fair? Nie przeżyłbyś bez butelki pachnącej sosną retsiny, bez sirtaki...